niedziela, 30 grudnia 2012

Wyprawa na Hel

W tym roku w urlop postanowiłem pojechać emką z koszem na Hel , no i jak sobie wymyśliłem tak zrobiłem nawigacja pokazała 320 km na emce zrobiłem już 1000 km trochę się dotarła więc śmiało mogę jechać zapinam gondole pakuje toboły i Justynę i w drogę
 Motocykl spakowany i gotowy do drogi


 Pamiątkowe foto przed wyjazdem i w drogę


 Naszym celem na dzisiaj jest Darłówko za miasteczkiem między Morzem a jeziorem Kopań rozbijemy namiot i spędzimy pierwsza noc



Rondo gdzieś pod Kołobrzegiem ogólnie plan jest taki aby jak najmniej poruszać się głównymi szlakami komutacyjnymi lecz nie zawsze było to możliwe. W Kołobrzegu na wylocie z miasta wstąpiliśmy na bazar militarny Bastion.


 To już lotnisko oddalone o kilkanaście kilometrów od Kołobrzegu niedaleko miejscowości Bagicz.  W latach 1938-1945 była tu baza niemieckiej Luftwaffe. Potem wprowadzili się Rosjanie. Dla swoich samolotów odrzutowych zbudowali dodatkowe pasy startowe, które od plaż nadmorskich dzieliło niespełna 200 m. Rosjanie zbudowali sporo zamykanych i maskowanych ziemią schrono-hangarów, w których szybkie maszyny mogły znikać z oczu przypadkowym podglądaczom.Obecnie z części lotniska korzysta Aeroklub Bałtycki


 Jedne z naprawdę wielu pozostałości po koszarach


 Postój i obiad około 1 km za Koszalinem na leśnym parkingu do pierwszego noclegu zostało około 60 km


 Nasze obozowisko na dziko między Bałtykiem a jeziorem Kopań pięknie tam jednak tyle wody dookoła sprzyja komorom żarły nas niemiłosiernie.


Kolacja na plaży przy ognisku, ognisko rozpalałem krzesiwem zajęło mi to jakieś 20 minut ale jak widać udało się i na kolacje mamy kiełbaski z ogniska. Z ciekawości co się pali przyleciał śmigłowiec z lotniska w pobliskim Bobolinie śmigłowiec w okresie lata patroluje tamte okolice punktualnie co godzinę jak zobaczyli dym to podlecieli blisko ocenili sytuacje i polecieli dalej na patrol


 Jeszce tylko zachód słońca przy ognisku i można iść spać


 W drodze do Darłówka zauważyłem mały wyciek oleju z okolic prądnicy kupiłem silikon i o 6 rano zabrałem się do uszczelniania wycieku.


 Uzupełniłem olej i spokojnie mogłem iść pozwiedzać okolicę.


 Po lewej stronie Bałtyk a po prawej kanał prowadzący do jeziora między nimi jakieś 15 metrów piasku a jeziorze woda słodka osobiście sprawdzałem.


 Opuszczony budynek na wydmie dawna wartownia WOP


 Wyjazd z pierwszego noclegu przez wieś Kopań


 Przerwa na obiad na jeziorem Żarnowieckim. Jezioro rynnowe w północnej Polsce, w województwie pomorskim, powiecie wejherowskim. Powierzchnia 1431 ha, długość 7,6km, szerokość 2,6 km, maksymalna głębokość 16m. Przez jezioro przepływa rzeka Piaśnica. Dno jeziora znajduje się poniżej poziomu morza .
Nad jeziorem miała powstać pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa, ale jej budowę przerwano w 1990. Obecnie znajduje się tam największa w kraju elektrownia szczytowo-pompowa  (o mocy 716 MW) uruchomiona w 1982.


 Po obiedzie kąpiel w jeziorze i w drogę dzisiejszym celem jest Hel


Już niedaleko do celu po prawej mamy Zatokę Pucka a po lewej Bałtyk jeszcze tylko Chałupy, Kuźnica, Jastarnia, Jurata i Bór i jesteśmy na mierzei Helskiej


Nasze pole namiotowe na samym końcu  półwyspu


Szybkie rozbicie namiotu i zwiedzać umocnienia


Wieża obserwacyjna a pod nią podziemia


Bardzo duży i masywny schron OPL


Wieża dalmierza do naprowadzania dział na okręty nieprzyjaciela wieża była wieżą zapasowa


Po zwiedzaniu czas na odpoczynek na plaż


Poranek kolejnego dnia śniadanie do łóżka i dalej zwiedzać, dzisiaj zaczynamy od miasta.


Spacer po mieście zaczynamy od portu morskiego


Następnie odwiedzamy muzeum Rybołówstwa w cenie biletu można wejść na wieżę co bardzo szybko czynimy.


Widok z wierzy muzeum na port.


Z wieży muzeum zauważyliśmy fokarium, dwie foczki świeżo po obiedzie wygrzewają się w słońcu


Latarnia morska niestety jak do niej dotarliśmy była już zamknięta może innym razem całkowita wysokość wieży to 41,5 m


Kolejna wieża obserwacyjna a pod nią zalane pomieszczenia sypialniane i sanitarne


Jedyne ocalałe działo  produkcji Radzieckiej kalibru 100mm typu B-34U ustawione na brzegu, skierowane w kierunku Gdyni. Dział tego kalibru był aż cztery wszystkie były połączone ze sobą podziemnymi korytarzami


Pozostałości po dziale jednym z czterech dział kalibru 152,4mm działa imienia Heliodora Laskowskiego


Cypel na końcu mierzei


Ostatni dzień na półwyspie uzupełniam olej i pomału szykujemy się do wyjazdu w kierunku domu.




W drodze powrotnej wstępujemy do jedynego w całości zachowanego działa Laskowskiego.


A to już Muzeum Obrony Wybrzeża jedno z sześću potężnych żelbetowych budowli baterii Schleswig-Holstein. Była to zbudowana w 1940 roku przez Niemców bateria najpotężniejszych dział, jakie kiedykolwiek montowano na stałych stanowiskach lądowych – 406mm C/34 Jedyna istniejąca do dziś bateria tych dział znajduje się w Norwegii w Trondenes.


Wieża dalmierza tzw. :Mysia Wieża dowodzenia ogniem baterii Schleswig-Holstein. Obecnie jeden z obiektów Muzeum Obrony Wybrzeża


Droga obok elektrowni Żarnowiec nad jeziorem Żarnowieckim po lewej stronie rury do transportu wody z jeziora do sztucznego zbiornika Czymanowo o powierzchni 122 ha w miejscu dawnej wsi Kolkowo


Parking nad jeziorem niedaleko miejscowości Nadole czas na obiad.


Pałac z XIX w. we wsi Cecenowo ogromny kompleks budynków mieszkalnych i gospodarczych


Pole namiotowe w Jarosławcu od Ustki jechaliśmy w deszczu trochę nas pomoczyło


Latarnia morska w Jarosławcu wysokość 33,3 m pogoda bez zmian wizyta na wierzy kosztowała nas mokre ubrania ale było warto


Po zwiedzaniu i suszeniu czas na gorący kubek.


Pora wracać z Jarosławca wyruszamy około godziny 9:30 dzisiejszą noc zamierzam spędzić w domowym łóżku


Polem na przełaj do jeziorka w kępie drzew na obiad.


Pruba złowienia rybki na obiad niestety rybki nie było musiałem zadowolić się zupką chińską z torebki



A oto mój pilot przez całą podroż Justyna nawigowała i niepozwoliła abyśmy zbyt długo błądzili. Podczas wyprawy na Hel nakręciliśmy trochę ponad 900 km