sobota, 28 grudnia 2013

Ostatnia wycieczka 2013

Ostatni wyjazd tego roku. Przed świętami Krzysiek skończył składać swojego kobuza, +6 za oknem skłoniło go do przetestowania nowej maszyny. Nie musiał mnie namawiać na wspólna przejażdżkę, zatankowałem maszynę i  w drogę, plan na dzisiaj jak najwięcej po asfalcie :)


Gotowi do drogi.


 Przerwa nad jeziorem Glicko, niedawno zmieniło status na PRYWATNE.



 Krzysiek trenuje ruszanie "żużlowca".


 Orkan Ksawery odwiedził okoliczne lasy, łamiąc drzewa jak zapałki.


 Odwiedziliśmy rodziców Krzyśka, tata Krzyśka też miał kiedyś Kobuza  prosto z  goleniowskiego Polmozbytu.
 Żwirownia Kłodzino.


 Bobry już tam były.


  Po zakończeniu budowy obwodnicy nowogardzkiej, żwirownia obniżyła wydobycie.


Tak się omija robotę Ksawerego. Maszyny się spisały na medal, nawet nie zmarzłem. Udany wypad.